Wszystko ok po półtorej roku.
Używam tej pralko-suszarki od 1,5 roku z czego przez +-rok prałam i suszyłam w niej wszystkie ubrania przez wilgoć w starym domu. -Na początku wybierałam pranie i suszenie w jednym cyklu od razu z czasem który pralka proponowała np 4,5h, później poznałam się z urządzeniem i tym jak suszy dane materiały i ustawiałam czas suszenia sama używając ,,time menager", jednakże nie zawsze to się opłaca gdyż pralka sama potrafi skrócić czas suszenia gdy czujniki wyczują że pranie jest już suche.
Co do rzekomego dbania o tkaniny nie mam porównania z innymi suszarkami i nie wiem czy faktycznie niszczą one ubrania, ale muszę stwierdzić że nie jest idealnie - na bawełnianych t-shirtach po roku prania i suszenia zaczęły się pojawiać drobne kulki więc polecam prać i suszyć zawsze na drugiej stronie i wyposażyć się w golarkę do ubrań by nie wyrzucać niepotrzebnie ubrań i móc odświeżyć wygląd. Wszystkie moje ubrania są czarne i nie wyblakły więc nie ma tragedii, ale jednak przy ciągłym suszeniu nie będzie idealnie.
Co do suszenia i prania po zapoznaniu się z urządzeniem w pełni spełniała ono swoje zadanie, jest bardzo dobrej jakości, ładnie i nowocześnie wygląda, łatwa w obsłudze, posiada czytelny ekran - wielki plus za ,,time menager" dzięki któremu możemy wybierać i skracać czas prania/suszenia w praktycznie każdym cyklu, ponadto informuje dźwiękiem gdy skończy cykl bądź gdy jest coś nie tak.
Jedyną wadą urządzenia jest to że jednak brak programu szybkiego prania - jedyny najkrótszy to: ,,Non Stop 1h 1kg" który zawiera mniej więcej 30min prania + 30min suszenia. Ewentualnie drugą najkrótszą opcją prania bez suszenia jest program ,,Syntetyki" w 30 stopniach 46 min, ale nie ma możliwości 15,20 czy 30min. No i wspominane już dbanie o tkaniny i nie niszczenie nie jest takie idealne jak obiecuje producent. Ogólnie polecam używanie programu ,,Bawełna Eco" - jest on trochę dłuższy, ale pierze i suszy w niższych temperaturach.
Urządzenie sprawuje się bardzo dobrze, jednak żałuję że nie dołożyłam 1,5 roku temu 200zł i nie kupiłam pralko suszarki z pompą ciepła, gdyż te wykorzystują mniej wody i prądu, a że jestem osobą dużo i często piorącą przy obecnych wzrostach opłat trochę to odczuwam z mężem..